Wiele kobiet poważnie zastanawia się nad wykonaniem zabiegu powiększania ust. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami, niekoniecznie ze sobą powiązanymi. Niektóre panie marzą o pełnych, większych ustach ze względu na kompleks swoich własnych, być może wąskich, zbyt małych czy mało wyrazistych. Inne z kolei pragną odmienić swój wizerunek, marzą o zmianie, metamorfozie, ze względu na rozpoczęcie kolejnego rozdziału w swoim życiu. Jednak wszystkie przed przystąpieniem do zabiegu, interesuje jeden szczegół – czy powiększanie ust boli, czy też jest to mit, który należy obalić?
Jaki czynnik podczas zabiegu może skutkować stwierdzeniem, że powiększanie ust boli?
Całość zabiegu powiększania ust odbywa się za pośrednictwem wstrzyknięcia specjalnego kwasu, zwanego hialuronowym. Jest to popularna procedura modelowania warg i często stosowana wśród salonów kosmetycznych, klinik i innych punktów poprawiania estetyki twarzy i ciała. Podczas samego wnikania kwasu, usta zyskują również duży stopień nawilżenia. Być może fakt, że proces odbywa się poprzez wstrzyknięcie igłą w usta substancji, powoduje tak dużą obawę przed potencjalnym bólem w trakcie samego zabiegu i kultywowany jest stereotyp, że powiększanie ust jest bolesne. Wiele osób odczuwa strach przed ukłuciem, nawet podczas szczepienia na grypę, więc sama myśl, że igła zostanie wbita w coś tak wrażliwego, jak usta, powoduje mimowolny ból.
Cała prawda o tym, czy powiększanie ust jest bolesne
Zanim pójdziesz do kliniki medycyny estetycznej, odpowiedz sobie na pytanie, czego oczekujesz od osób przeprowadzających zabieg i jaki masz stosunek do ewentualnego znieczulenia. Podobnie jak podczas wizyty u dentysty czy dermatologa, który usuwa zmiany skórne laserem, sama czynność znieczulania często jest odczuwana przez pacjentów najdotkliwiej, co może skutkować twierdzeniem, że cały zabieg powiększania ust jest bolesny, a nie do końca jest to prawda.
W większości przypadków chodzi o samo wkłucie i wprowadzenie substancji znieczulającej, w przypadku zabiegu powiększania ust będzie to preparat ze środkiem zwanym lidokainą. Dodatkowo często stosuje się krem znieczulający bezpośrednio na usta. Skutkiem tego, nie będziesz odczuwać żadnego bólu podczas trwania zabiegu. Dzięki zastosowaniu lidokainy nie powinnaś nic czuć nawet w momencie rozmasowywania warg po przeprowadzanych wcześniej czynnościach. Wszystko jest też zależne od Twojego progu bólu – być może zniesiesz wprowadzanie łagodzącego preparatu bez najmniejszego dyskomfortu, a być może będzie to kwestia nie do przejścia.